Wspomnienia TPP Bogdan Wilczacki

Tworzyliśmy pierwszą klasę TPP... - Bogdan Wilczacki 26-11-2008

Klasa 1963/67 - Technikum Przemysłowo Pedagogiczne

Wychowawcą kl. maturalnej był Pan mgr Euzebiusz Gruszecki

Bogdan Wilczacki

Matura 67

Witam wszystkich odwiedzających KG, a szczególnie zaś przyjaciela, Stefana Kurczewicza,
który jako pierwszy z rocznika 63/67 kl. elektroenergetycznej, wpisał się na jej strony dnia 03.01.2008. A propos ZSPiT. Chwała pomysłodawcom i założycielom, Pani(u) Joannie i Zygmuntowi Banaszak. Doceniam szczytne intencje i wkład.

Już po pierwszym czytaniu, postanowiłem wpisać się i znaleźć wśród znakomitości tej księgi. Jak na razie Stefciu, jesteśmy we dwóch wśród zacnej braci… ! Niegdyś byliśmy pierwsi (+41), którzy tworzyliśmy pierwszą klasę TPP - szkoły, jednej z trzech w Polsce (Lublin, Pabianice i Wrocław). Dziś znowu jesteśmy pierwsi . Trochę żal, że sami, i chyba znowu jako Ci, którzy zwijać będą kalendarz… Stop! Nie będę kończył tej myśli !

Gdy zaczynaliśmy rok szkolny, w TPP (przy ul. Długosza 6), były trzy klasy, jedna druga i dwie pierwsze. [...] W sąsiedztwie szkoły było kino "Kosmos", tudzież kompleks sportowy Lublinianki, przez ulicę - Park Saski… A my zamieszkaliśmy w internacie Zespołu Szkól Budowlanych, przy ul. Weteranów, u kier. Bełcika. Mijają dwa lata, szkoła zmienia adres, lokuje się w gmachu LO im. Stanisława Staszica przy Alejach Racławickich. Zmienił się też adres naszego "drugiego domu". Zamieszkaliśmy w Bursie Szkolnictwa Zawodowego, przy ul. R. Luksemburg…

Mijają kolejne lata, wreszcie druga matura w TPP!!! Próg dojrzałości zdobyty! Chwila radości, i rozstanie ze szkołą - fizycznie na zawsze!? A duchowo? Ano, co widać; jestestwo "garbate", pamięć "jako tako", ale emocje jeszcze drgają, i łezka się nawet w "oku kręci". Każdy z nas, 19 dorosłych wyfrunęło spod opiekuńczych skrzydeł szkoły, wyfrunęło w przestrzeń politycznie sterowaną, do zagospodarowania!? Ja, swoją przestrzeń wypełniłem pracą , było trochę wojska, ożenek, dzieci i rodzina,synowe,wnuki i wnuczki [...]. Przepracowałem 37 lat w budownictwie dla górnictwa nafty i gazu. Była to praca terenowa, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc, z roku na rok… By w końcu się przesiąść ze stołka kierownika budowy na fotel emeryta!!!

W szkolnictwie zawodowym, po "linii na bazie" pracowałem zaledwie jeden rok. Był to pierwszy rok pracy po szkole. Miało to miejsce w ZSG przy KGH i M w Lubiniu Legnickim. Wykładałem w kl. I, II i III trzy przedmioty elektryczne + technologię metali. Było tego dwa etaty, i jeszcze 1/2 etatu wychowawcy w internacie tej szkoły. Prawda, że dużo, jak na początek!? Niestety, tenże "omnibus" po roku (odbyłem w tym czasie 3 m-ce służby wojskowej) - odjechał był ze szkolnictwa, już na zawsze! Przeszkodą pozostał nieuregulowany stosunek do wojska... Dziś jestem na emeryturze…

Kończąc I cz. wpisu, gorąco proszę pozostałych kolegów z mojej klasy, i nie tylko, bo naszej szkoły - dajcie o sobie znać, czas ucieka, a ja chciałbym COŚ jeszcze przeczytać o ...

Tymczasem bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam!!! Pa, do następnego razu !

Wasz oldboy! Bogdan Wilczacki - Rocznik 1963/67

Bardzo serdecznie witam po raz drugi! Zacznę tak, jak miało to być. 15.01.09 r. żałowałem, że nie mogłem załączyć więcej zdjęć, które by dotyczyły tamtych wspaniałych czasów... A dziś muszę wyrazić radość, że jednak mogę właśnie to uczynić. Zatem załączam dwa zdjęcia i listę braci uczniowskiej. Mam nadzieję, że w końcu wypełnią się rubryki o brakujące dane klasy na http://www.zspit.com/absolwenci_tpp.html klasa - IV TE, s. elektroenergetyka.

Pozdrawiam - Bogdan Wilczacki 26 Kwietnia, 2009